Kolizja z łosiem - kierowco uważaj na zwierzynę leśną!
Nidziccy policjanci pracowali na miejscu kolizji drogowej, do której doszło na drodze W545 między Kozłowem a Rozdrożem. Kierujący audi zderzył się z przebiegającym przez jezdnię łosiem. 29 -latek i jego pasażer nie ponieśli obrażeń.
Dziś (25.03.2021 r.) kilka minut po godzinie 5:00 dyżurny nidzickiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kolizji za drodze wojewódzkiej W545. Z ustaleń policjantów obsługujących zdarzenie wynika, że kierujący audi, jadąc od strony Kozłowa w kierunku Rozdroża uderzył w łosia, który nagle wtargnął na drogę. 29-letni kierujący i jego 25-letni pasażer nie ponieśli obrażeń. Niestety zwierzę nie przeżyło kolizji z autem.
Droga W545 między Kozłowem a Rozdrożem - miejsce kolizji auta osobowego z łosiem
Kierowco pamiętaj:
-
podróżując drogami prowadzącymi przez tereny leśne lub polne warto stosować zasadę ograniczonego zaufania;
-
szczególną czujność należy zachować o zmierzchu i o świcie, wtedy bowiem zwierzyna jest najbardziej aktywna;
-
bacznie obserwuj pobocza drogi;
-
zwierzęta oślepione światłami reflektorów nie uciekają, najczęściej stają w bezruchu do momentu aż pojawi się kolejny bodziec – dlatego też widząc na drodze zwierzę należy użyć klaksonu;
-
w celu płoszenia zwierzęcia nie należy wychodzić z samochodu, ponieważ zwierzę może być agresywne;
-
kiedy na drodze pojawi się jedno zwierzę należy spodziewać się kolejnych, za nim najczęściej podążają inni członkowie stada;
-
należy zwracać uwagę na znaki i poruszać się z prędkością, która pozwoli na bezpieczną reakcję w przypadku pojawienia się na drodze zagrożenia.
Co zrobić gdy dojdzie do zdarzenia drogowego z udziałem dzikiej zwierzyny?
Jeśli już dojdzie do zdarzenia z udziałem dzikiej zwierzyny, w pierwszej kolejności należy zabezpieczyć miejsce, włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Kolejnym krokiem będzie wezwanie Policji i przekazanie informacji o miejscu i okolicznościach zdarzenia. Pamiętajmy, pod żadnym pozorem nie wolno zbliżać się do zwierzęcia. Zranione zwierzę może być agresywne i może nas zaatakować. Nie mamy także pewności czy nie ma wścieklizny.