Kradnąc piłę spalinową zostawił ślady na śniegu
Panująca za oknem aura pomogła policjantom w ujęciu sprawcy kradzieży piły spalinowej. Ślady na śniegu zaprowadziły funkcjonariuszy z miejsca kradzieży wprost pod dom sprawcy. 57-latek ukradł piłę z ciągnika rolniczego po czym dał ją na przechowanie bratu. Wczoraj obaj zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Nidziccy policjanci we wtorek zostali poinformowani o kradzieży piły spalinowej w jednej z miejscowości w gminie Kozłowo. Według relacji pokrzywdzonego piła została skradziona z ciągnika rolniczego zaparkowanego za posesją. Dzięki świeżym opadom śniegu, sprawca kradzieży zostawił ślady po których bardzo szybko można było go ustalić. Ślady po gumofilcach należały do 57-latka, który przyznał się do zarzucanego mu czynu. Powiedział policjantom, że skradzione mienie przechowuje mu brat. Kryminalni pojechali do 63-latka, który oddał skradzioną piłę, wiedząc że pochodzi z kradzieży.
Odzyskane mienie zostało zwrócone właścicielowi.
Wczoraj jeden z braci usłyszał zarzut kradzieży, a drugi paserstwa. Obu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.