Pijani i szybcy na drogach powiatu nidzickiego
Wczorajsze działania pokazały, że ciągłe nie brakuje kierowców, którzy za nic mają policyjne apele i w rażący sposób łamią przepisy ruchu drogowego. Tylko wczoraj na drogach nidzickiego powiatu podczas działań „Prędkość” funkcjonariusze zatrzymali dwa prawa jazdy kierowcom, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Kolejny kierowca będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem będąc pod wpływem alkoholu.
Głównym celem prowadzonych działań było zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a w szczególności ograniczenie ilości zdarzeń drogowych spowodowanych nadmierna prędkością. Na efekty pracy nidzickich funkcjonariuszy nie trzeba było długo czekać. W miejscowości Muszaki gm. Janowo do kontroli drogowej został zatrzymany kierowca renautla. Powodem było przekroczenie prędkości o 52 km/h w obszarze zabudowanym. Za niecałą godzinę w tym samym miejscu funkcjonariusze zatrzymali 24-latka, który poruszał się z prędkością 122 km/h, czyli o 72 km /h za dużo.
Wieczorem nidzicki oficer dyżurny został poinformowany o mężczyźnie podróżującym fordem po miejscowości Janowiec Kościelny, który prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia świadka tego zdarzenia potwierdziły się, 50-letni kierowca miał 2,5 promila w wydychanym powietrzu.
W świetle funkcjonujących przepisów, policjanci w obu przypadkach przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym, zatrzymali kierującym prawo jazdy. Będą mogli je odzyskać za 3 miesiące, ale czy to jest na tyle dolegliwa kara, gdy w grę wchodzi życie i zdrowie ludzkie?
Według Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, droga hamowania auta osobowego na suchym i równym asfalcie wynosi:
- przy prędkości 30 km/h około 5 metrów,
- przy prędkości 90 km/h około 42 metry,
- przy prędkości 130 km/h około 87 metry.
Należy również wziąć pod uwagę dodatkowe elementy, które wpływają na wydłużenie drogi hamowania tj. panujące warunki atmosferyczne na drodze, stan nawierzchni, czas reakcji kierowcy, stan układu hamulcowego, ogumienia, zmęczenie kierowcy, rozproszenie uwagi, rozmowa przez telefon, czy zmiana stacji w radiu.
Przy potrąceniu pieszego przez pojazd jadący z prędkością 50 km/h prawdopodobieństwo przeżycia tej osoby jest bardzo duża. Gdy zwiększymy prędkość pojazdu zaledwie o 10 km, niechroniony uczestnik ruchu drogowego ma znikome szanse na przeżycie.