„Majowy weekendy”. Podsumowanie policyjnych działań
Podczas trwającego długiego majowego weekendu policjanci swoje działania ukierunkowali przede wszystkim na zapewnienie bezpieczeństwa podróżującym. Z pomocą pospieszyli im również obywatele, którzy nie byli obojętni na widok popełnianych wykroczeń czy przestępstw na drodze. Dzięki takim sygnałom, funkcjonariusze zatrzymali 10 osób, które ze względu na swój stan trzeźwości, nie powinny wsiadać za kierownicę aut czy rowerów.
Tegoroczna aura sprzyjała osobom wypoczywającym podczas majowego weekendu, a także i tym, którzy niejednokrotnie musieli pokonać bardzo duże odległości za kierownicą, aby dojechać na swój zaplanowany wypoczynek.
Na terenie powiatu nidzickiego w trakcie długiego majowego weekendu nie doszło do żadnego wypadku. Na ponad 600 skontrolowanych kierowców, 10 nie przeszło pomyślnie badania na stan trzeźwości. A wszystko to dzięki sygnałom pochodzącym od obywateli, którym nie było obojętne bezpieczeństwo swoje, oraz innych użytkowników dróg.
W ubiegłą sobotę (28.04.2018r.) policjanci zatrzymali 3 nietrzeźwych kierowców na terenie gminy Nidzica. Pierwszy z nich to 34-letni mężczyzna, który wsiadł za kierownicę mając 1,5 promila w organizmie, nie posiadając uprawnień do kierowania, oraz z orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów. Kolejny sygnał otrzymany od przypadkowego świadka, zaowocowało w zatrzymaniu 27-letniego mieszkańca gminy Nidzica. Mężczyzna kierował autem nie posiadając do tego uprawnień oraz mając 2,8 promila alkoholu w organizmie. Na podwójnym gazie kierował również 31-latek, który został zatrzymany do kontroli tuż przed północą. Kierowca opla miał 0,7 promila.
Miniona sobota (05.05.2018r.) na długo zapadnie w pamięci pewnego 34-latka z województwa mazowieckiego, który noc spędził w policyjnym areszcie.
Policjanci zostali powiadomieni o kierowcy, który poruszał się drogą szybkiego ruchu w kierunku Warszawy, mając przy tym problemy z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Policjanci ruchu drogowego natychmiast podjęli interwencję. Za pomocą sygnałów świetlnych, dźwiękowych oraz tarczki do zatrzymywani pojazdów podawali znaki do zatrzymania się. Kierowca skody nie reagował na nie i kontynuował jazdę. Po przejechaniu około 7 kilometrów policjanci zatrzymali pojazd do kontroli. 34-latek wysiadł z auta i rozpoczął ucieczkę drogą S7 w kierunku Gdańska powodując tym samym zagrożenia dla innych uczestników drogi, którzy zmuszeni byli do gwałtownego hamowania. Mężczyzna po krótkim pościgu został zatrzymany i doprowadzony do radiowozu, gdzie sprawdzono jego stan trzeźwości. Mieszkaniec województwa mazowieckiego miał 2.6 promila w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut nie zatrzymania się do kontroli drogowej, oraz jazdy pod wpływem alkoholu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, oraz zakaz prowadzenia pojazdów. 34-latek będzie musiał się pogodzić z dużą dolegliwością finansową. Sąd obligatoryjnie zastosuje karę świadczenia pieniężnego w wysokości nie mniejszej niż 5 tys zł. Nie ominie go również odpowiedzialność za popełnione wykroczenie w ruchu drogowym, za które grozi mu kara grzywny.