Został zatrzymany w czasie interwencji domowej. Był poszukiwany przez sąd
Do zakładu karnego trafił dzisiaj 25-latek, po tym jak pokłócił się z bratem, a następnie wyrzucił go z domu. Interweniujący policjanci ustalili, że mężczyzna był poszukiwany przez nidzicki sąd. Jeszcze dzisiaj zostanie przetransportowany do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzony wyrok za przestępstwa narkotykowe.
Nieporozumienia rodzinne, którym często towarzyszy alkohol to jedne z najczęstszych policyjnych interwencji domowych. Wspólne biesiadowanie przy procentowych trunkach niejednokrotnie kończy się kłótniami, awanturami czy też rękoczynami. W ubiegła sobotę (20.01.2018 r.) schemat takiej interwencji przebiegł bardzo podobnie. Do nidzickiego oficera dyżurnego przedzwonił mieszkaniec Nidzicy z prośbą o interwencję, bo pokłócił się z bratem, który wyrzucił go z domu.
Na miejscu policjanci ustalili, że jeden z dwóch braci, będą pod wpływem alkoholu wyzywał swojego brata słowami wulgarnymi, a następnie wyrzucił go z domu. Obie strony zostały pouczone przez funkcjonariuszy o swoich uprawnieniach oraz sposobie dochodzenia swoich praw na drodze sądowej.
W trakcie sprawdzania danych w systemach informacyjnych okazało się, że sprawca interwencji jest poszukiwany przez nidzicki sąd. W sierpniu 2017 roku zostały wszczęte poszukiwania za 25-latkiem, celem ustalenia jego miejsca pobytu z jednoczesnym nakazem zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego.