Uderzył 27-latkę młotkiem w głowę. Trafił na 3 miesiące do aresztu
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 66-lakowi, który będąc pod wpływem alkoholu uderzył konkubinę swojego syna młotkiem w głowę. Ciężarna kobieta przebywa w szpitalu w Nidzicy. O tymczasowym aresztowaniu mężczyzny zdecydował sąd.
Do zdarzenia doszło w piątek na terenie Nidzicy. Około godziny 14.00 oficer dyżurny otrzymał informację od kobiety, że została uderzona przez ojca swojego konkubenta młotkiem w głowę. Na miejsce został wysłany patrol policji, który potwierdził to zdarzenie. Ciężarna 27-latka z raną głowy została zabrana do nidzickiego szpitala, natomiast funkcjonariusze zatrzymali 66-letniego agresora i przewieźli do policyjnego aresztu. Mężczyznę miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Obrażenie, którego doznała kobieta na szczęście nie zagraża jej życiu.
W niedzielę prokurator przedstawił mu zarzut ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i tłumaczył, że podłożem jego zachowania były nieporozumienia rodzinne.
Wczoraj sąd pozytywnie rozpatrzył złożony wniosek o tymczasowe aresztowanie 66-latka. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.