„To będą dwa najdroższe drinki w moim życiu” – tak posumował swoje zachowanie 20-latek, któy zniszczył kilka aut
Kryminalni z Nidzicy zatrzymali 20-latka, który w styczniu bieżącego roku usiłował dokonać kradzieży 4 aut zaparkowanych na terenie miasta. Ponadto, mężczyzna ukradł panele od radioodtwarzaczy,. Jakby tego było mało zniszczył jeszcze trzy inne auta. Mężczyzna usłyszał wczoraj zarzuty zniszczenia mienia, kradzieży z włamaniem za które grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W nocy z 27/28 stycznia br. na terenie Nidzicy, doszło do szeregu zniszczeń pojazdów zaparkowanych przy ul. Kopernika i Kolejowej. Powybijane boczne szyby, wyłamane lusterka, uszkodzone stacyjki, powyrywane przewody, skradzione panele radioodtwarzaczy samochodowych. Taki właśnie widok zastali właściciela aut. Kryminalni, pracujący od początku nad tą sprawą wykonali szereg czynności, które pozwoliły na pozytywne zakończenie tej sprawy.
Funkcjonariusze, sprawdzali lokalny monitoring, przesłuchiwali pracowników lokali, stacji benzynowych, osoby mogące mieć jakąkolwiek wiedzę na temat całego zajścia. W sprawie tej, badano każdy wątek, sprawdzano każdy trop.
Na podstawie wykonanych czynności, sporządzono portret pamięciowy wytypowanego sprawcy. W wyniku przeprowadzonej analizy zdarzeń, odtworzono przebieg zdarzenia oraz sposób działania przestępcy. Policjanci wytypowali, że sprawcą tego przestępstwa jest mężczyzna w wieku około 20-25 lat. Dodatkowo, funkcjonariusze ustalili, że po dokonaniu przedmiotowych zniszczeń, sprawca odjechał pociągiem w kierunku Olsztyna. Zebrane informacje, przyczyniły się do zatrzymania 20 letniego mieszkańca Olsztyna, który dokonał tych przestępstw.
Mężczyzna, wyjaśnił policjantom, że przyjechał pociągiem do Nidzicy, w odwiedziny do znajomych. Tego wieczoru wypił dwa drinki, w jednym z nidzickich lokali i postanowił się zabawić. Na ul. Kopernika i Kolejowej, włamywał się po kolei do zaparkowanych samochodów z zamiarem ich uruchomienia i kradzieży. Jednak żadnego z czterech aut nie udało mu się uruchomić. W innych autach powybijał boczne szyby, pourywał lusterka, skradł panele od radioodtwarzaczy samochodowych, a nawet dowód rejestracyjny, po czym poszedł na dworzec i odjechał rannym pociągiem do Olsztyna.
Wczoraj, (07.02.17 r.) 20-latek usłyszał siedem zarzutów usiłowania kradzieży pojazdów, kradzieży z włamaniem oraz zniszczenia mienia. Prokurator, zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. „To będą dwa najdroższe drinki w moim życiu” – tak podsumował swoje zachowanie 20-latek.
Na wniosek prokuratora zastosowano również zabezpieczenie majątkowe, w kwocie 10000 zł na poczet przyszłej kary.
