Zgłosiła przywłaszczenie telefonu. Dzielnicowy znalazł go w szafce kuchennej
Dzielnicowy pomógł 76-latce w odnalezieniu telefonu, którego przywłaszczenie zgłosiła w poniedziałek. Wczoraj odnalazł go dzielnicowy w mieszkaniu pokrzywdzonej po tym jak przedzwonił na utracony numer. Seniorka zapomniała, że schowała go w kuchennej szafce.
O tym, że pamięć może być zawodna przekonała się wczoraj nidziczanka. 76-latka w poniedziałek złożyła zawiadomienie o przywłaszczeniu telefonu komórkowego. Kobieta twierdziła, że miała go w plecaku podczas wizyty u znajomych. Gdy powróciła do domu, telefon już nie było.
Prawda okazała się trochę inna z chwilą, gdy w jej domu pojawił się dzielnicowy. Funkcjonariusz wysłuchał opowieści seniorki o okolicznościach jego utraty. Kobieta po dwóch dniach przyznała policjantowi, że nie jest już taka pewna czy miała go w plecaku. Policjant wtedy przedzwonił na utracony numer. W mieszkaniu rozległ się dzwonek telefonu. ”Dzwoni mój telefon” powiedziała kobieta i poszła do kuchni. Nidziczanka przypomniała sobie, że schowała go w kuchennej szafce.
Sprawa zostanie zakończona ze względu na niepopełnienie czynu zabronionego.