34 zarzuty w sprawie oszustów na tzw. „podmiankę”
Aktem oskarżenia zakończyła się sprawa dwóch mężczyzn, którzy usiłowali bądź dokonywali oszustw na tzw. „podmiankę”. Schemat ich dziania był bardzo prosty. Otrzymując wydaną resztę za zakupy jeden ze sprawców chował część pieniędzy pod ubranie i pod pretekstem pomyłki próbował wyłudzać większe kwoty od ekspedientek. Mężczyźni działali na terenie 3 powiatów województwa warmińsko - mazurskiego.
Policjanci w Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego z Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy pod nadzorem prokuratora zakończyli postępowanie w sprawie oszustw. O próbie wyłudzenia 90 zł w jednym ze sklepów spożywczych w Nidzicy policjanci zostali poinformowani pod koniec lutego. Pokrzywdzona powiedziała policjantom o tym jak przyszedł do sklepu nieznany mężczyzna pod pretekstem zamiany dwóch banknotów 50 złotowych na jeden banknot 100 zł. Gdy kobieta dała mężczyźnie żądany banknot, ten odwrócił się do niej plecami i sprytnym ruchem schował 100 zł do kieszeni kurtki. Następnie pokazując 10 zł usiłował wmówić ekspedientce, że ta pomyliła się i prosił o wydanie prawidłowej kwoty.
Policjanci ustali, że w ten sposób mężczyźni oszukali na terenie nidzickiego powiatu 5 sprzedawców sklepów spożywczych oraz jednego na stacji paliw.
45 i 55-latek działali jeszcze na terenie powiat olsztyńskiego i ostródzkiego.
Na początku marca mieszkańcy gm. Ostróda zostali zatrzymani i aresztowani. Jarosławowi B. przedstawiono 21 zarzutów oszustwa, natomiast Zdzisławowi N. 13.
„Mózgiem” tych oszustw był 45-letni Jarosław B., który niespełna w sierpniu ubiegłego roku wyszedł z zakładu karnego na wolność, gdzie odsiedział w sumie 15 lat za m.in. oszustwa.
Za popełnione oszustwa kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności. Jarosławowi B. grozi do 12 lat pozbawienia wolności, gdyż działał w ramach recydywy.