Ojcu kradł miód a dziadkowi pieniądze
Mieszkaniec gm. Kozłowo będzie odpowiadał za kradzież 20 słoików miodu oraz pieniędzy. 27-latek czterokrotnie włamywał się do piwnicy po słodki wyrób pszczół. Część skradzionego łupu sprzedał turystom podczas inscenizacji bitwy pod Tannenbergiem. Dzisiaj usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj nidziccy kryminalni zatrzymali 27-letniego mieszkańca gminy Kozłowo. Mężczyzna podejrzewany jest o czterokrotne włamanie się do piwnicy swojego ojca. Rafał T. ukradł w sumie 20 słoików miodu wielokwiatowego, którego wartość rynkowa został wyceniona na 600 zł. Skradziony miód sprzedawał przypadkowym turystom podczas obchodów bitwy pod Tannerbergiem. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że w marcu br. dwukrotnie z metalowej kasetki ukradł swojemu dziadkowi pieniądze w kwocie 600 zł i 300 euro. Odzyskano część skradzionego miodu i zwrócono go pokrzywdzonemu. Sprawca pieniądze wydał na bieżące potrzeby. Dzisiaj 27-latek usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Niespełna miesiąc wcześniej Rafał T. miał przedstawiane zarzuty za dwukrotną kradzież złomu w miesiącu czerwcu br. oraz kradzież siatki ogrodzeniowej i słupków sprzed 2 i 3 lat.