Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chcieli wrobić kolegę w kradzież paliwa za to, że nie oddał długu. Usłyszeli zarzuty

Data publikacji 16.11.2015

Dwóm mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności za pobicie 27-latka któremu jeden z nich pożyczył pieniądze. Gdy sprawcy nie mogli wyegzekwować długu sami „wymierzyli sprawiedliwość”, a następnie zadzwonili po policję z informacją o złapaniu na gorącym uczynku złodzieja kradzieży paliwa. W ten sposób chcieli dać mu nauczkę. 45-latek oraz 18-latek zostali zatrzymani w nidzickim areszcie, a pokrzywdzony trafił do nidzickiego szpitala. Mężczyźni wczoraj usłyszeli zarzuty.

Nidzicki oficer dyżurny w sobotnie południe otrzymał zgłoszenie o złapaniu na terenie budowy jednego z odcinków drogi S7 złodzieja paliwa. Policjanci, którzy pojechali na interwencję zastali 27-latka, który miał widoczne ślady pobicia. Jeden z ochroniarzy twierdził, że ten mężczyzna próbował ukraść paliwo z samochodu. Na pytanie co się stało temu mężczyźnie ochroniarz odpowiedział, że ten przewrócił się. Funkcjonariusze będący na miejscu ustalili jednak całkiem inny przebieg sytuacji.      

W czwartek 18-latek pożyczył pokrzywdzonemu pieniądze w kwocie 60 zł, które ten miał zwrócić dnia następnego. Gdy nie pojawił się we wskazanym terminie i nie odbierał telefonu razem z drugim ochroniarzem pracującym na budowie postanowili odzyskać pieniądze. Pojechali do miejsca zamieszkania 27-latka i przywieźli go na budowę. Mężczyzna tłumaczył, że w tej chwili nie ma możliwości zwrócenia długu. Sprawcy doszli do wniosku, że dadzą mu nauczkę mówiąc, że długi się oddaje. Zaczęli bić mężczyznę po całym ciele, a potem zadzwonili po policję mówiąc, że złapali złodzieja kradzieży paliwa, co było nieprawdą.

Dwaj ochroniarze zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Obaj byli nietrzeźwi i mieli po promilu alkoholu w organizmie.

Na miejsce zdarzenia zostało wezwane pogotowie, które zabrało pokrzywdzonego  do szpitala.

Sprawcy wczoraj usłyszeli zarzut zmuszania do określonego zachowania w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności za który grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony