Uciekał przed policjantami, bo był pijany
Na drodze krajowej nr 7 policjanci zatrzymali pijanego pirata drogowego. Kierowca renaulta popełniając szereg wykroczeń nie chciał poddać się kontroli. Ostatecznie widząc dwa patrole poddał się. Jak się okazało, 35-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Kierowca odpowie także za brawurową jazdę.
Wczoraj wieczorem policjanci z ruchu drogowego podczas pełnienia służby na drodze krajowej nr 7 na wysokości miejscowości Powierż zauważyli renaulta, który wyprzedzał inny pojazd na skrzyżowaniu. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać kierowcę, który był sprawcą wykroczenia do kontroli. Pomimo włączonej w radiowozie sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej oraz dawanych przez policjanta sygnałów do zatrzymania, kierowca jechał dalej popełniając kolejne wykroczenia. Na jego konto wpadło dodatkowo kilkakrotne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, przekroczenie prędkości o 65 km/h w terenie zbudowanym, nieudzielenie pierwszeństwa innemu pojazdowi, wyprzedzanie na zakręcie i przekroczenie linii podwójnej ciągłe, wjechanie pod zakaz.
Ostatecznie dwa patrole uniemożliwiły kieorwcy dalszą jazdę. Kierowca renaulat zjechał z drogi i zatrzymał się przy jednym z przydrożnych zajazdów. Funkcjonariusze zbadali jego stan trzeźwości i okazało się, że mieszkaniec Nidzicy miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie za jazdę pod wpływem alkoholu oraz dokonanie szeregu wykroczeń zatrzymano uprawnienia do kierowania. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.