26-latek bardzo był zdziwiony, gdy po próbie wręczenia łapówki zamiast jechać dalej odjechał na komendę.
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi Marcinowi D., który chciał wręczyć policjantom łapówkę. Zamiast przyjąć 50 zł mandatu i 2 punkty karne za popełnione wykroczenie, w dowód rejestracyjny pojazdu włożył banknot 100 złotowy.
Wczoraj w godzinach przedpołudniowych na drodze wojewódzkiej nr 545 koło miejscowości Rozdroże, policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli pojazd ciężarowy marki Man wraz z naczepą w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości o 18 km/h. Na sprawcę wykroczenia został nałożony mandat karny w wysokości 50 zł i 2 punktów karnych. 26-letni kierowca ciężarówki wpadł na lepszy pomysł, że zamiast mandatu da załącznik. W dowód rejestracyjny włożył banknot o nominale 100 złotych i przekazał policjantowi. Funkcjonariusz od razu o tym zdarzeniu powiadomili oficera dyżurnego nidzickiej komendy. Mężczyzna nie krył zdziwienia z takiego obrotu sprawy gdy dowiedział się od policjantów, że zostaje zatrzymany w związku z próbą wręczenia korzyści majątkowej.
W trakcie wykonywanych czynności Marcin D. przyjął wcześniej wystawiony mandat i punkty karne. Usłyszy zarzut wręczenia korzyści majątkowej, za który grozi mu nawet 10-letnia kara pozbawiania wolności.