Ukradł rower, aby dotrzeć do domu
Nidziccy kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży roweru. 19-latek, aby dotrzeć do domu miał do przejścia kilka kilometrów. Postanowił więc znaleźć środek lokomocji w postaci cudzego roweru. Mężczyzna nie miał jednak zbyt wiele sił, aby kierować jednośladem, więc trzymając się go poszedł do domu. Wczoraj usłyszał zarzut kradzieży do którego się przyznał. Groził mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży roweru doszło na początku sierpnia w centrum Nidzicy. Wracający do domu pod działaniem alkoholu mieszkaniec gm. nidzicy, miał do przejścia kilka kilometrów. Idąc ulicami miasta, zauważył stojący przy bloku rower. Mężczyzna postanowił wrócić nim do domu. Jednakże z powodu swojego stanu, nie miał dostatecznie wiele siły, aby prowadzić ten pojazd. Ostatecznie trzymając się roweru poszedł do domu. 19-latek przez następnych kilkanaście dni użytkował rower jeżdżąc nim do pracy. Tydzień temu zdziwił się, gdy pozostawiony rower bez zabezpieczenia zginął. Osobą, która zabrał rower okazał się jego właściciel. Nidziczanin nie zgłosił Policji faktu kradzieży jego własności. Jednak, gdy dotarła do niego wiadomość, że podobnym rowerem jeździ ktoś nieopodal Nidzicy, pojechał sprawdzić ten sygnał. Widząc stojący rower przy płocie, rozpoznał go jako swoją własność i zabrał do domu.
Policjanci w wyniku podjętych czynności ustalili, że kradzieży tej dokonał Dawid L. Od pokrzywdzonego przyjęto zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, a sprawcy wczoraj przedstawiono zarzut. Mężczyzna przyznał się do niego i dobrowolnie poddał się karze. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.