Dwie sklepowe kradzieże portfeli. Sprawcy zatrzymani
Nidziccy kryminalni ustalili i zatrzymali 37-latka oraz 32-latkę podejrzanych o kradzieże portfeli z pieniędzmi i dokumentami. W obu przypadkach zadziałało przysłowie „okazja czyni złodzieja”. Portfele przez nieuwagę zostały pozostawione przez właścicieli przy kasach sklepowych. Mężczyzna wczoraj usłyszał zarzut, a kobieta dzisiaj. Oboje przyznali się do zarzucanych czynów, nie potrafili wytłumaczyć dlaczego to zrobili. Za kradzież groził im do 5 lat pozbawienia wolności.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce wczoraj o 8-ej rano w jednym z super marketów w Nidzicy. Mężczyzna robiący w nim zakupy spakował je do torby, a portfel pozostawił przy kasie i wyszedł. Za kilkanaście minut zorientował się, że nie ma portfela. Podejrzewając, że zostawił go w sklepie powrócił tam, jednakże już go tam nie odnalazł. W portfelu tym znajdowały się pieniądze w kwocie 760 zł, dwa dowody osobiste, oraz legitymacja rencisty.
Po 5 godzinach kryminalni dotarli do sprawcy tego zdarzenia. Zaskoczony mężczyzna początkowo nie przyznawał się do popełnionego czynu. W trakcie przeszukania mieszkania policjanci znaleźli portfel z dokumentami oraz całą sumę pieniędzy. Odzyskane rzeczy jeszcze tego samego dnia zostały przekazane poszkodowanemu.
Dzisiaj w Nidzicy została zatrzymana kobieta, która wczoraj w zupełnie innym sklepie dokonała kradzieży. Stojąc w kolejce do kasy zauważyła, jak jeden z roztargnionych klientów pozostawił portfel na ladzie sklepowej. Gdy kobieta podeszłą do kasy poprosiła ekspedientkę o podanie portfela, twierdząc, że jest on jej własnością. Kobieta „na chwilę wzbogaciła się” o 600 zł, dowód osobisty, prawo jazdy i kartę bankomatową. Jeszcze wczoraj wydała z tych pieniędzy 80 zł na zakupy. Dzisiaj w trackie przeszukania odnaleziono portfel w jej torebce oraz „uszczuplone” pieniądze o kwotę 80 zł.
37-latek wczoraj usłyszał zarzut kradzieży, a kobieta dzisiaj. W obu przypadkach podejrzani nie potrafili wytłumaczyć swojego działania. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.