Kradł, włamywał się, niszczył. Trafił na 3 miesiące do aresztu
34-letni mieszkaniec gm. Kozłowo najbliższe trzy miesiące spędzi w Areszcie Śledczym. Trafił tam wczoraj po serii dokonanych włamań, kradzieży i zniszczeń. Mężczyźnie przedstawiono łącznie 5 zarzutów za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Do pierwszego włamania do domku letniskowego położonego na terenie gminy Kozłowo doszło w styczniu 2015 roku. Michał K. ukradł wtedy różnego rodzaju narzędzia, pompę elektryczną, słupki ogrodzeniowe na łączną kwotę prawie 4.500 zł. Czerwiec zapoczątkował włamaniem do baru leśnego również na tym samym terenie. Sprawcę spłoszył alarm, więc tylko zdążył zabrać ze sobą 90 batonów i kilka piw. Po kilku dniach postanowił przejechać się ciągnikiem rolniczym. W nocy wszedł na teren gospodarstwa rolnego, wsiadł do pojazdu i odjechał. Gdy znudziło mu się, pojazd porzucił w lesie. Niespełna po 5 dniach postanowił zniszczyć altanę ogrodową położoną również na terenie gm. Kozłowo. Przyszedł w nocy i podłożył ogień. Altanka spłonęła doszczętnie razem z ze znajdującymi się w niej narzędziami i rowerem. Na drugi dzień po kłótni z kolegami wybił 18 szyb w budynku mieszkalnym na tym samym terenie. Mężczyzna usłyszał 2 zarzuty kradzieży z włamaniem, dwa zarzuty zniszczenia oraz jednej kradzieży. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i Policji i zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt. Mężczyźnie za popełnione przestępstwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.